Jak nie wierzyć w dobre wróżki i anioły? Jak nie wierzyć w to, że są na świecie ludzie bezinteresowni, którzy odruchem serca potrafią dać tak wiele? Kolejny dowód na to, że trzeba w to wierzyć, bo naprawdę są tacy ludzie. Są istoty, które gdzieś tam daleko pomyślą o drugim człowieku i decyzja zapada. Sprawiają radość innym.
Aniu, bardzo Ci dziękuję. Kiedy otworzyłam kopertę i wysypałam zawartość do moich oczu napłynęły maleńkie łzy, bo ktoś pomyśli, że niby nic..., a dla mnie to bardzo wiele. Cieszyłam się, jak mała dziewczynka, która dostała najpiękniejszy prezent. Dostawałam ich wiele w życiu, ale to, co wysłałaś jest od Ciebie, zrobione, uszyte ręcznie Twoimi łapkami zdolnymi. Wiem, że siedziałaś nad tym "trochę". I tak zwyczajnie postanowiłaś mi wysłać.
Mój mąż, jak zobaczył radość w moich oczach, pokiwał tylko głową, przytulił, złapał za rękę i powiedział, że jestem wielka, bo cieszą mnie małe rzeczy. Choć on wie, że to nie są małe rzeczy. Moje dziewczynki natomiast zachwycone zawołały, że to takie słodkie. Rozczulił ich Siwek i serduszko. Starsza oczkami małego sępa patrzyła na kolczyki, które musiałam jej dać przymierzyć. szybko ściągnęła swoje i za moment paradowała w przedpokoju przed dużym lustrem. Fajnie, że moje dzieci mogą zobaczyć razem ze mną, że na świecie nie tylko wojny, zło, nieszczęścia, ale i dobre emocje, które ludzie sobie mogą przekazać na różny sposób.
Jeszcze raz Aniu, dziękuję. Całym moim góralskim sercem:-)
Siwek przewędrował już pół salonu. Ostatecznie przysiadł na stoliku kawowym. Serduszko zawisło oczywiście w kuchni. Cieszę się ogromnie, bo jest czerwone i piękne. Będzie cieszyć moje oczy okrągły rok:-)
Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkim miłego weekendu:-)
Witaj Gosiu
OdpowiedzUsuńJak to miło przeczytać, że Ktoś bezinteresownie działa dla Kogoś innego :)
Pozdrawiam serdecznie
Ada
Masz góralskie serce? :):):) Siwek cudowny, bo z serca dany, ale i tak sam w sobie uroczy:)
OdpowiedzUsuńA Twoje zdjęcie z Aniołem Twojego życia śliczne:)
Małgosiu , pięknie ujęłaś to co myślisz w zdaniu "Fajnie, że moje dzieci mogą zobaczyć razem ze mną, że na świecie nie tylko wojny, zło, nieszczęścia, ale i dobre emocje, które ludzie sobie mogą przekazać na różny sposób." KILKa razy to zdanie przeczytałam -Pięknie!!! Pozdrawiam martadr :)
OdpowiedzUsuńEwelajna, tak moje serce jest góralskie, rasowe i z rodowodem;-) Przyszło mi jednak mieszkać już 12-ty rok na Dolnym Śląsku. Takie życie... :-)
OdpowiedzUsuńPIekne prezenty otrzymalas :) Siwek swietny;)
OdpowiedzUsuńMasz piękne serce ,to i prezenty piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.