Pyszne "złoto" |
Podaję przepis na zupę krem kukurydziany:
Składniki:
- 220 g kukurydzy mrożonej, z puszki lub świeżej (ja użyłam z puszki)
- 2 kostki bulionu drobiowego lub wywar rosołowy
- 1/2 kostki serka topionego
- 2 łyżki mąki
- 100 ml śmietany
- natka pietruszki
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- przyprawy
- ser żółty do posypania
- wszystkie składniki zmiksować - czas 5-7 s, obr.poz. 4
- uzupełnić wodą do 1 litra i gotować - czas 10 min, temp. 100 stopni Celsjusza, obr. poz. 2
- po ugotowaniu zmiksować -czas 2-3 s, obr. poz. 7
- posypać zieloną pietruszką, żółtym serem
- można podawać z groszkiem ptysiowym lub innymi "chrupkami"
Miłą niespodzianką w tej zupie było to, że niektóre ziarna kukurydzy nie zmiksowały się do końca i można je poczuć w całości, a na dodatek fajnie to wygląda w zupce.
Swoją drogą, przeczytałam ostatnio w jakiejś gazecie o tym, że kukurydza jest naprawdę zdrowa, ma wpływ na wiele czynności naszego organizmu i zdziwiłam się, bo nie wiedziałam o tym. Gdzie ja żyłam do tej pory? Czy Wy lubicie kukurydzę? Ostatnio natknęłam się na Dni Kukurydzy, fajną imprezę, na której musi być żółto i bardzo wesoło. Natknęłam się równiez w internecie na inne odmiany kukurydzy, niż te do tej pory nam znane. Zobaczcie, jak wygląda kukurydza ozdobna. Jest nie tylko żółta, ale ma wspaniałe kolory. Można by rzec...jesienne:-)
Niesamowite kolory... |
Chyba sobie taką kukurydzę posadzę w ogródku:-) |
też myślałam o kremie z kukurydzy, ale teraz widzę, że nie ma co myśleć tylko brać się do gotowania
OdpowiedzUsuńnie miałam pojęcia, że jest tyle odmian kukurydzy :) przy okazji Gosiu ja z tych które mało nie umieją więc spokojnie nie obawiaj się ciacha wystarczy na pewno :)
OdpowiedzUsuńMalgosiu witaj,milo Cie poznac:) Ciesze sie ze do Ciebie trafilam.Termomix to moje marzenie::))) bo znam go od 10 /12 lat -moja tesciowa ma to cudo kuchenne.Wiele przepisow robie w domu bez jego uzycia okrezna droga i tez mozna.
OdpowiedzUsuńBede tu zagladac wieje cieplem i ogniskiem domowym.Zapytasz jak tu trafilam,?
Z potrzeby piekna...mnie tu przywiało:)
też chciałam dom i ogród. No to mam. Życie jest sto razy piękniejsze, pełniejsze, lżejsze i weselsze. A kredyt? jakoś się pomalutku spłaci... Jeszcze tylko 20 lat;-) powtórze za tobą.
Jak mozna twoj blog obserwowac? nie widze witryny?
Pozdrawiam.
Pati...Ty mnie kochana nie strasz. Ja mam kredyt jeszcze 15 lat spłacać, a nie 20;-) A z Thermomixem to fakt, że można wiele przepisów okreżną drogą, ale nie są często tak pyszne, jak z Thermomixa. Ja go cenię również za to, że mogła oddać, komu tylko mogłam inne moje sprzęty, które mi zagracały kuchnię, spiżarnię i piwnicę;-)
OdpowiedzUsuń