W październikowym wydaniu czasopisma "Moje mieszkanie", na stronie 54 znalazłam coś wspaniałego. Mianowicie przepis Pani Doroty Gutkowskiej na babeczki z różaną konfiturą. Dostaję regularnie takową konfiturę od teściów, którzy przetwarzają różę w duuużej ilości. Najczęściej wykorzystywałam ją do pączków, bo wówczas były to najlepsze pączki pod słońcem. Kiedy zobaczyłam przepis Pani Doroty, pomyślałam, że to może być świetna alternatywa dla pączków w mojej rodzinie. Nie pomyliłam się. Prosto z gazety, przepis wylądował w moim zeszycie, ale z nazwą "Muffiny z różą". Upiekłam z podanych składników 24 muffinki i jakby to napisać...zjedliśmy jeszcze ciepłe. Udało mi się jednak w ostatniej chwili odłożyć kilka i spakować dla teściowej. Tego samego dnia dostałam bardzo miły telefon;-)
Muffiny z różą...to było niesamowite przeżycie dla naszego podniebienia. Zapach, kiedy się pieką jest niebiański. Mój mąż natomiast stwierdził, że to najlepsze z muffin, jakie do tej pory upiekłam. Zmodyfikowałam jednak po upieczeniu nieco przepis, a dokładnie ilość cukru następnym razem zmniejszę, ponieważ szklanka cukru to stanowczo za dużo. Muffiny są wtedy baaardzo słodkie, bo konfitura różana jest przecież słodka, jak miód.
Mały prezent dla teściowej;-) |
Podaję przepis:
Składniki mokre:
- 1/2 kostki masła roztopionego (ostudzonego)
- szklanka jogurtu lub maślanki (ja dałam jogurt własnej roboty)
- 1 jajko
- 2 szklanki mąki
- 3/4 albo mniej szklanki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Wykonanie:
- Mokre składniki łączymy z suchymi składnikami (wszystko jasne dla muffinkożerców)
- do papilotek nakładamy po łyżce ciasta, na to łyżeczkę róży i znów po łyżce ciasta
- pieczemy w temp. 180 stopni Celsjusza ok. 25 minut
Z różanym nadzieniem muszą smakować wspaniale:)
OdpowiedzUsuńa może i mi prześlesz taką cudną paczuszkę? musi być smaczne
OdpowiedzUsuńHi!
OdpowiedzUsuńThey look amazing!
Hace a nice sunday.
Hug Anna
Uwielbiam różaną konfiturę, więc prędko bym polubiła te muffinki :)
OdpowiedzUsuńCudne! Mam ochotę porwać Ci jedną;)
OdpowiedzUsuńKonfitura różana z pewnością dodała im wyjątkowego smaku!
Pozdrawiam:)
takich z różą jeszcze nie robiłam , więcej pierwszy raz takie widzę ,a wyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńTacy Teściowie to Skarb! Zazdroszczę tej domowej konfitury z płatków różanych :)
OdpowiedzUsuńMuffinki z pewnością pachniały i smakowały bosko!
Pzdr Aniado
OOoo takich jeszcze nie jadłam, u nas dzisiaj na stole muffiny z migdałami:)
OdpowiedzUsuń:) Zrobię jutro te muffinki :)
OdpowiedzUsuńPyszności, dziś zrobiłam po raz pierwszy i są mniammmm :)
OdpowiedzUsuń